wtorek, 30 czerwca 2009

Coś dla mojej starszej córeczki :)

W napadzie weny twórczej powstał pojemnik na kredki ( bo tego u mojego dziecka owych pojemników wciąż mało i mało ,a kredek wciaz przybywa ku mojej rozpaczy ,w zwiazku z tym mam odwieczny problem gdzie je zakwaterowac na dluzszy czas) no ale talent dziecka trzeba wspierać prawda? Aby nie było kłóni miedzy rodzenstwem zmuszona byłam podpisac ta "puszke po suszonych śliwkach "hehhe ,z której powstał ten pojemnik :) .Efekty oceńcie sami ....

Brak komentarzy: